Tym razem z lekkim opóźnieniem bo wczoraj już mi się nie chciało :). Więc 6 km w około 35 min, zrobiłem trochę więcej bo GPS sygnał załapał z lekkim opóźnieniem ale nie chciało mi się czekać. No więc pierwsze okrążenie zaczęło się jakieś 300 metrów wcześniej niż podaje tracking, więc i tempo było szybsze niż 7min/km. Pierwsze dwa okrążenie były na rozgrzewkę, później jedno szybciej i kolejne z rosnącym tempem. Była też ciekawa pogoda bo ciepło ale po deszczu zrobiło się dość mglisto i wilgotno, po prostu klimatycznie. Zapis trasy z GPS jak zwykle na navime.pl i na garminie:
http://connect.garmin.com:80/activity/embed/485774003
Reklamy